Rodzina Holcenbecher

Rodzina Holcenbecher

Zainteresowałem się historią mojej rodziny dopiero w momencie, gdy daleki kuzyn podarował mi nieco nieaktualne, niechlujne, zwinięte w rulon drzewo genealogiczne. Byłem na tym drzewie jednym z pobocznych wpisów. Ale jednocześnie było na nim tak wiele informacji – zabrałem się więc za jego aktualizację i digitalizację. Ponieważ znajdowałem się na marginesie drzewa, na krawędzi wywodu przodków mojej matki, nie było tam absolutnie żadnych informacji o historii rodziny mojego ojca.

Nazwisko mojej rodziny to Hollenbery i nie miałem prawie żadnych dalszych informacji – poza tym, że mój tata powiedział, że rodzina pochodzi z “Plocka” lub “Plotzka”, z Rosji lub z Polski i że dawne brzmienie naszego nazwiska to “Holsenbach” lub coś w tym stylu. To był początek moich poszukiwań. Potraktowałem ten projekt jako grę – większość osób z tej historii mojej rodziny nie żyje – więc jaki inny miałoby to mieć sens? Zamiast więc strzelać do zombie na komputerze, postanowiłem zagrać w tropienie członków mojej rodziny. Jak się okazało, to niesamowite, co można znaleźć z pomocą Pana Google’a. A potem JRI Poland, które ostatecznie doprowadziło mnie do strony JewishPlock.eu.

Najwcześniejsze wzmianki o mojej rodzinie dotyczą Eliasza Hersza Holcenbechera – mojego prapraprapradziadka. Urodził się około 1780 roku w Płocku. Z żoną Relą (z domu Jakub) mieli dwóch synów. Nusena, urodzonego około 1813 roku, i Joela. Nusen miał 25 lat, gdy w 1838 roku ożenił się z Ejdlą Goldbard.

Nusen i Ejdla mieli trzy córki i syna Jakuba Lejba Holcenbechera. Urodził się w 1841 roku i był handlarzem. W 1865 ożenił się z Esterą/Ejdlą Działką. Mój tata wspominał nazwisko Działka – blisko związane z naszą rodziną. Ejdla Działka miała brata Moska, który poślubił Łaję Branę Rozental.

Jakub Lejb Holcenbecher i Estera mieli troje dzieci: dwóch chłopców i dziewczynkę. Jedna z córek, Chawa Łaja, wyszła za mąż za Dawida Działkę, syna Moska i Łaji Działki. Było to zatem małżeństwo kuzynów. Udało mi się zebrać całkiem sporo informacji o rodzinie Działka, ale nadal nie wiemy, który z nich to „Charlie” Dzalka, czule wspominany przez mojego tatę.

Młodszy syn Jakuba Lejba, Izaak/Izrael (pseudonim Fiszel), urodził się w Płocku w 1876 roku. W pewnym momencie i w jakimś miejscu ożenił się (lub związał się) z moją prababką Bajlą. W rodzinnych opowieściach Izaak został wcielony do polskiej kawalerii, ale zdezerterował!

Mój wujek Bernie wspominał, że rodzina przybyła łodzią do Liverpoolu. Wiosną 1905 roku przyjechali zaś do Londynu z niemowlęciem w ramionach. Fiszel złożył pod przysięgą oświadczenie w sądzie policyjnym na Old Street, że mój dziadek Harry urodził się „w Plotsku, w Rosji” i podpisał się stawiając znak X na dokumencie – pod nazwiskiem Izaak Hollenberg. Nie jestem pewien, czy mój dziadek znał swoją prawdziwą datę urodzin.

Dzięki przychylności losu przetrwało wiele zapisów – posiadam zatem akt małżeństwa Nusena Holcenbechera i Ejdli Goldbard z 1838 roku, ale nie mam żadnych dokumentów potwierdzających ślub Fiszela/Izaaka z Bajlą/Polly, podobnie jak nie zachował się akt urodzenia Harry’ego. Wiemy jednak, że w Płocku mieszkali przy ulicy Królewieckiej 33.

Bajla/Polly urodziła się jako córka (podejrzewamy, że rabina) Meira Rosenblatta i Miriam Rosenthal. Jego rodzice Michał i Perła Rojzenblattowie oraz jej rodzice Szmul i Fajga Bursztyn również pochodzili z Płocka. Większość nowszych pokoleń rodziny Holtzenbacher to londyńczycy. Ale z rodzeństwa Polly Rosenblatt do Ameryki wyjechali dwaj bracia i dwie siostry. Niektórzy potomkowie mieszkają teraz w Nowym Jorku i Atlancie.

Podczas moich badań, w trakcie covidowych lockdownów, razem z synem znaleźliśmy groby wszystkich moich pradziadków – na cmentarzu w Edmonton – Miriam i Lewisa Berginsky oraz Polly i Fiszela Hollenbergów. Cmentarz ten znajdował się w promieniu 100 metrów od miejsc, przez które wielokrotnie zdarzało mi się przejeżdżać rowerem…

Izaak/Fiszel dożył kresu swego życia jako rzeźnik w tradycyjnej żydowskiej dzielnicy East End w Londynie, w rejonie ulicy Hessel. Ich dom znajdował się przy 14 Berners Street Commercial Road, potem został zburzony. Mój tata szczegółowo opisał ten dom w swojej autobiografii, którą dyktował mojej córce przez kolejne niedzielne popołudnia.

Izaak używał nazwisk Holcenbacher, Holtzenbacher, a po przeprowadzce do Londynu Hollenberg lub Hollingback.

W Londynie Harry porzucił szkołę w wieku 14 lat i pracował dla WH Smitha, a później był handlarzem antykami. Dorastał w duchu niesamowitej miłości do muzyki: w jakiś sposób udało mu się zapewnić sobie lekcje gry na pianinie i stał się znakomitym pianistą. Spłata kredytu na zakup pianina zajęła mu co najmniej trzy lata. Jego miłość do wschodnioeuropejskich kompozytorów romantycznych (zwłaszcza Chopina) jest głęboko zakorzeniona także we mnie. Wyraźnie go pamiętam, jak grał Chopina.

Kilka lat po śmierci Harry’ego to pianino potrzebowało nowego domu. Jestem więc teraz w posiadaniu tej niezwykłej rodzinnej pamiątki. Za kilka miesięcy instrument będzie obchodził setne urodziny w moim domu w Londynie.

Harry poślubił Lilly Bierzunsky/Berginsky w 1934 roku i mieszkał ze swoimi rodzicami i trójką ich dzieci w domu przy 14 Berners Street. Lilly (Leah) była silną, wspaniałą kobietą, która dożyła ponad 90 lat. Urodziła się w rodzinnym domu rodziny Berginsky przy 55 Varden Street, w Stepney. Nie znamy pochodzenia jej rodziców, Miriam i Lewisa/Schuchnera. Lilly miała absolutnie bajeczny akcent, typowy dla East Endu. Wspominała, że Harry najpierw poślubił pianino, a dopiero potem ją.

W czasie II wojny światowej rodzina Hollenbergów została ewakuowana do Llandudno w Walii, wraz z pianinem. Harry i Lilly mieli też trzecie dziecko, urodzone już w Walii. Ich syn urodził się w Dniu Zwycięstwa w Europie i nazywa się Bernie Victor.

Mój ojciec Martin, najstarszy z trójki dzieci Harry’ego, jako pierwszy w swojej rodzinie uczęszczał do wyższej uczelni, utrzymywał się z pracy jako optyk z własnym sklepem w Clerkenwell i domem na zielonych przedmieściach północnego Londynu. Ożenił się z moją mamą Susan w 1967. Pochodziła z rodziny Banes – Baneshek z Krakowa. Jej mama, moja babcia, Betty nosiła nazwisko Pollard – Policovsky, pochodziła z terenów dzisiejszej Ukrainy lub Białorusi.

Mój ojciec nosił nazwisko Hollenberg dopóki się nie ożenił. Moja matka chciała bowiem zanglicyzować to nazwisko. Chcąc jak najmniejszej zmiany, moi rodzice zdecydowali się na nazwisko Hollenbery.

Moi rodzice mieli czworo dzieci. Jestem jedynym chłopcem, noszę imię Neal czyli hebrajskie Nachum/Nusen. Tak samo jak mój praprapradziadek. Czy dostałem je po nim? Przecież nikt wtedy nie mógł wiedzieć jak miał na imię! Moja młodsza siostra to Adele, hebrajskie imię Ejdla. Tak samo jak moja prapraprababcia. Także po niej? Nie, moi rodzice nie mieli możliwości zdobycia informacji o jej imieniu. Poślubiłem moją żonę Ayr w Marylebone w Londynie w 2001 roku, miesiąc po ataku na World Trade Center. Mam dwójkę dzieci.

Neal Hollenbery, Londyn, 2022 rok

(tłumaczenie na j.polski: Piotr Dąbrowski)

 

Post scriptum: To mniej więcej koniec historii Holcenbecherów. Ale nie całkiem. Na początku tego artykułu powiedziałem, że rozpocząłem pracę nad drzewem genealogicznym rodziny po otrzymaniu zwiniętego w rulon drzewa przekazanego mi przez dalekiego krewnego ze strony matki. Tak więc początkowo zbadałem stronę rodziny mojej matki. I natknąłem się na kolejnego mojego dalekiego krewnego mieszkającego w USA. Miał on na koncie absolutne mnóstwo badań nad swoim drzewem genealogicznym i był szczęśliwy, że mógł do niego dodać mnie. Połączył on siebie i wszystkich na swoim drzewie z samą królową Anglii. W ten sposób odkryłem, że ja również jestem spokrewniony z królową. A zatem, każdy mój krewny jest także krewnym królowej Anglii. To bardzo odległe pokrewieństwo, ale i tak odkrycie to było ciekawsze niż jakakolwiek gra komputerowa!



error: