POPRZEDNIA STRONA NASTĘPNA STRONA
W 1876 roku szwajcarski teolog Walter Bion (1830-1909) zaniepokojony złym stanem zdrowia dzieci z ubogich rodzin oraz katastrofalnymi warunkami higienicznymi w jakich żyły, wpadł na pomysł, aby posyłać je na wieś na koszt publiczny – tak powstała pierwsza kolonia wakacyjna dla niezamożnych dzieci, zorganizowana jeszcze w tym samym roku. Inicjatywa Biona zapoczątkowała podobne działania w innych krajach: kolonie zaczęto organizować w Niemczech i w Danii, następnie w Anglii i Austrii, we Francji i Włoszech.
Od 1881 roku kolonie letnie dla ubogich dzieci organizowała Warszawa. Ich inicjatorem był Stanisław Markiewicz (1839-1911) – lekarz, higienista i działacz społeczny. Za przykładem Warszawy poszły inne miasta: Lublin, Łódź, Częstochowa, Radom, Lwów, Kraków oraz Poznań.
Na gruncie płockim pierwszą osobą, która poruszyła sprawy związane z balneoterapią był Stanisław Posner – w szeregu artykułów na łamach „Ech Płockich i Łomżyńskich” starał się zaprezentować ideę i pracę zarówno pastora Waltera Biona, jak i dr. Stanisława Markiewicza, a także rozwój kolonii letnich dla biednych dzieci w kraju i zagranicą. Jego artykuły miały służyć, prócz akademickiemu, i czysto praktycznemu celowi – chciał on zapoczątkować projekt stworzenia kolonii dla ubogich dzieci miasta Płocka.
Stanisław Posner był członkiem Towarzystwa Kolonii Letnich, działającego od 1882 roku w Warszawie. Kolonie dla biednych dzieci organizował w swoim majątku w Kucharach pod Płońskiem (ich inicjatorką była matka Posnera – Matylda z Bornsteinów).
W 1902 roku grono osób opiekujące się biednymi dziećmi żydowskimi w Płocku, zorganizowało 5-tygodniową kurację w Ciechocinku dla grupy 10 najbardziej potrzebujących osób. W roku następnym w salach Hotelu Warszawskiego w Płocku odbył się szereg pogadanek i wykładów na temat higieny oraz organizmu kobiety, których inicjatorką była dr Zofia Paperna. Pogadanki odbywały się przy wypełnionej niemal po brzegi sali, a wiedza przekazywana przez dr Papernę była przystępna dla słuchaczy. Zysk z odczytów został przeznaczony na organizację chrześcijańskich oraz żydowskich kolonii letnich dla ubogich dzieci.
W 1905 roku zarząd kolonii letniej dla dzieci żydowskich w Płocku wysłał do Ciechocinka 11 dziewczynek, których utrzymanie kosztowało 2133 rubli i 83 kopiejki. Od prywatnych darczyńców, prócz ofiar w naturze, wpłynęły 233 ruble i 83 kopiejki, a Towarzystwo Żeglugi „Merkury” zapewniło dzieciom bezpłatny transport. Pomocy lekarskiej udzielali doktorzy Józef Kunig w Płocku i Tenenbaum w Ciechocinku. Dziećmi opiekowała się bezinteresownie Paulina Goldman.
Swoimi darowiznami kolonie letnie wspierał m.in. adwokat Maurycy Markusfeld, kupiec Maurycy Sachs oraz małżonkowie Franciszka i Alfred Blay. W 1914 roku zarząd kolonii letniej przy Żydowskim Towarzystwie Dobroczynności wysłał do Ciechocinka 25 ubogich dzieci na 5-tygodniową kurację.
W okresie międzywojnia kolonie letnie dla dzieci żydowskich z Płocka organizował Komitet Opieki nad Dziećmi i Sierotami żydowskimi w Płocku przy Żydowskim Towarzystwie Dobroczynności. Ubogie dzieci wysyłano na kolonie letnie do Ciechocinka, Leszna oraz Zenonowa. Były to kolonie tworzone przez Towarzystwo Kolonii Letnich im. Hipolita Wawelberga oraz Centralne Towarzystwo Opieki nad Sierotami w Warszawie.
Według „Sprawozdania z działalności kolonii letnich organizowanych przez Komitet Opieki nad Dziećmi i Sierotami żydowskimi w Płocku w 1928 roku”, dzieci z Płocka przebywały na kolonii letniej im. Hipolita Wawelberga w Ciechocinku w trzecim i czwartym sezonie. Do Ciechocinka zakwalifikowano 69 dzieci, lecz z powodu braku funduszy wysłano zaledwie 34 tj. 17 chłopców i 17 dziewczynek. Jednym z celów kolonii była poprawa stanu fizycznego dzieci, w tym zwiększenie masy ciała. Ze sprawozdania sporządzonego przez lekarza kolonii Rubinsteina wynika, że czworo dzieci przybrało na wadze do 1 kilograma, jedenaścioro do 2 kilogramów, piętnaścioro do 3 kilogramów, troje – 4 kilogramów, jednemu dziecku przybyło więcej niż 4 kilogramy. W sprawozdaniu zawarto także wykaz rodzajów chorób wraz z wynikiem leczenia: skrofuloza – wybitna poprawa stanu zdrowia nastąpiła u czworga dzieci, dobra – dziewięciorga, nieznaczna – u jednego, krzywica – poprawa dobra u czworga dzieci, gruźlica chirurgiczna czynna – dobra poprawa nastąpiła u jednego dziecka, gruźlica chirurgiczna zamknięta – poprawa zdrowia dotyczyła trojga dzieci (jednego w stopniu nieznacznym, dwojga w stopniu dobrym), choroby niegruźliczego pochodzenia – poprawa dobra u pięciorga dzieci, nieznaczna u trojga, choroby serca – nieznaczna poprawa u jednego dziecka, gościec stawowy i mięśniowy – dobra poprawa nastąpiła u jednego dziecka, podobnie w przypadku chorób układu nerwowego, uszu, gardła i nosa. Rachunek kosztów kolonii przedstawiał się następująco: Towarzystwu Kolonii Letnich im. Hipolita Wawelberga za pobyt w Ciechocinku zapłacono 3060 złotych, za zabiegi – 82 złote i 75 groszy, koszt przejazdów i różne drobne wydatki wyniósł 261 złotych i 1 grosz. Średnio na jedno dziecko przypadło 100 złotych.
W tym samym roku dzieci zostały wysłane na kolonie Towarzystwa Kolonii Letnich im. Hipolita Wawelberga do Leszna oraz Centralnego Towarzystwa Opieki nad Sierotami w Warszawie do Zenonowa (łącznie czternaścioro dzieci, 5 chłopców i 9 dziewczynek). Jedno dziecko przebywające w Lesznie przybrało na wadze do 1 kilograma, pięcioro do 2 kilogramów, troje do 3 kilogramów, jedno – do 4 kilogramów, jednemu dziecku przybyło aż 6 kilogramów. Dzieci wysłane na kolonie chorowały na anemię (wybitna poprawa zdrowia nastąpiła u jednego dziecka, dobra u pięciorga, nieznaczna u jednego), adenopatię (dobra poprawa zdrowia dotyczyła jednego dziecka), miały wady serca (dobra poprawa u jednego dziecka) i skrofulozę (dobra poprawa zdrowia nastąpiła u dwojga dzieci zmagających się z tą chorobą). Sprawozdania z Zenonowa nie sporządzono, jednak, jak twierdził doktor Rubinstein: „dzieci miały po powrocie wygląd świetny”. Pobyt dzieci w Lesznie kosztował 792 złote, prócz przejazdu wynoszącego 81 złotych i 50 groszy, pobyt w Zenonowie – 180 złotych. Średni koszt organizacji kolonii dla jednego dziecka wyniósł około 80 złotych.
Pod koniec czerwca 1928 roku wysłano na kolonie letnie do wsi Emilin, znajdującej się w pobliżu lasu rządowego „Socha” (gmina Duninów), 27 wychowanków oraz 2 osoby personelu Ochrony Żydowskiej. Kolonia letnia we wsi Emilin została specjalnie urządzona dla dzieci słabego zdrowia, potrzebujących powietrza leśnego. Jak po latach wspominał wychowanek Ochronki Gustaw Puk: „Co roku w czasie wakacji dzieci wyjeżdżały do wiejskiej rezydencji w majątku pana Lubranieckiego we wsi Emilin. Te dni były najszczęśliwszymi dniami dla dzieci…”.
Dzieci żydowskie z Płocka korzystały także z kolonii letnich współfinansowanych przez gminę żydowską organizowanych w Cekanowie. Kolonie letnie w Cekanowie zostały założone przez Magistrat miasta Płocka na gruncie leśnym wydzierżawionym od Dyrekcji Lasów Państwowych.
Latem 1936 roku Towarzystwo Opieki nad Dziećmi Żydowskimi w Płocku uruchomiło półkolonię dla dzieci pozbawionych opieki domowej w wieku przedszkolnym i rodzin bezrobotnych, wraz z dożywianiem, na placu wynajętym w ogrodzie przy ulicy 1 Maja 6. Na kolonie zapisało się 50 dzieci. Koszt dożywienia jednego dziecka wynosił około 30 groszy dziennie. W 1939 roku z półkolonii zorganizowanych w okresie od 1 lipca do 31 sierpnia przez Towarzystwo, skorzystało 70 chłopców i 70 dziewczynek.
Stanisław (Salomon) Posner urodził się 21 listopada 1868 roku jako syn Leona i Matyldy z Bornsteinów. Był wybitnym prawnikiem-teoretykiem, absolwentem Wydziału Prawa Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zasługą było ratyfikowanie przez Polskę zakazu pracy nocnej i przyjmowania do przemysłu dzieci poniżej 14 roku życia, uznanego na Pierwszej Międzynarodowej Konferencji Pracy w Waszyngtonie w 1919 roku. Był także jednym z autorów Deklaracji Genewskiej z 1924 roku, w której po raz pierwszy zapisano prawa dziecka, oraz jednym z założycieli i wiceprzewodniczącym Ligi Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Był jednym z założycieli oraz członkiem zarządu Polskiego Stowarzyszenia Ligi Narodów. Czynnie pracował w Unii Międzyparlamentarnej – międzynarodowej organizacji powstałej w roku 1889, której celem była ochrona pokoju i napędzanie pozytywnych demokratycznych przemian poprzez dialog polityczny i konkretne działania. Pracował także dla młodzieży w bliskiej jego sercu placówce, jaką był Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej, pod kierunkiem prof. dr Marii Grzegorzewskiej – twórczyni pedagogiki specjalnej w Polsce. Jego wykłady z socjologii w Instytucie, którego hasłem przewodnim było: „Nie ma kaleki – jest człowiek”, były wielką manifestacją dobroci i humanitaryzmu, praw człowieka-obywatela do pełni życia „w słońcu”. Genezą pracy oświatowej Posnera była rozumna, społeczna miłość dziecka, miłość człowieka. Stanisław Posner zmarł 8 maja 1930 roku. Został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie.